Kolejny tort z dzieciństwa.
Prawda był on wtedy z kremem
cytrynowym - bo nie było limonek :)
Biszkopt jest mięciutki, wilgotny
i bardzo delikatny.
Może wydawać się odrobinę za słodki,
ale krem limonkowy fantastycznie balansuję
słodycz biszkoptu.
Jeśli komuś nie smakuje limonka,
można ją zastąpić porzeczką,
cytryną, żurawiną...
Biszkopt 30 x 33 x 2 cm
3 jajka (ok. 170 g)
200 g - cukru
200 g - majonezu ( bezsmakowego)
200 g - mleka zagęszczonego słodzonego
240 g - mąki tortowej
starta skórka z trzech limonek
1 łyżeczka - proszku do pieczenia
- Jajka ubić razem z cukrem, aż masa będzie jasna (prawie biała), gęsta i puszysta.
- Następnie dodać mleko (zmiksować) i majonez (zmiksować).
- Mąkę połączyć razem z proszkiem do pieczenia i skórką z limonek i wsypać do ciasta. Zmiksować.
- Wypiekać w 170C ok. 15 min. Pozostawić do ostygnięcia.
Od razu po upieczeniu biszkopt będzie bardzo delikatny!
Krem limonkowy
300 g - serka śmietankowego z lodówki
100 g - masła T pokojowej
200 g - kremu z limonki
- Zmiksować razem wszystkie składniki na pyszną masę.
- Brzegi biszkopta obciąć i podsuszyć w piekarniku. Zrobić z nich okruszki.
- Biszkopt przekroić na dwa kawałki wzdłuż .
- Posmarować jeden kawałek połową kremu i posypać połową orzechów. Na wierzchu położyć drugi kawałek biszkopta i rozprowadzić pozostały krem. Posypać pozostałymi orzechami i okruszkami biszkopta.
- Wstawić do lodówki na 3 - 4 godziny.
- Wyjąć z lodówki na ok. 30 minut przed podaniem.
Apetyczna kosteczka))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMniam, z limonką musiało być wyjątkowo pyszne :)
OdpowiedzUsuń