Kto lubi pić kawę z koniakiem,
a z cytryną !?
Ja lubię i z koniakiem, i z cytryną.
składniki na ok. 30 - 35 szt.
ganache
200 g - czekolady 70 %
25 g - glukozy (opcjonalne)
160 g - śmietanki 30%
50 g - masła 82% w T pokojowej
2 łyżki koniaku
starta skórka z 1 cytryny
20 g - świeżo zmielonej kawy
do obtoczenia
2 łyżki - kawy zbożowej
2 łyżki - zmielonych biszkoptów
- Kawę wsypać do rondelka i zalać zimną śmietanką, przykryć i wstawić do lodówki przynajmniej na 12 godzin.
- Po 12 godz. śmietankę z kawą i glukozą podgrzać do 82-85°C. Zdjąć z ognia i stopniowo dodawać do posiekanej czekolady (przez sito), mieszając szpatułką do uzyskania jednolitej i gładkiej masy.
- Dodać masło i wymieszać, następnie dodać koniak i skórkę z cytryny i znów dokładnie wymieszać.
- Przełożyć masę do plastykowej foremki i pozostawić na 24 godziny w temperaturze pokojowej dojrzewać. Po tym czasie masa stężeje i z niej można będzie lekko uformować kulki.
Właśnie z
tak przygotowanego ganache trufle będą się rozpływać w ustach, a nie w
rękach.
Nie wstawiać
do lodówki!
Czekolada
dama kapryśna i nie lubi a ni niskich, a ni wysokich temperatur!
- Następnego dnia zakładamy jednorazowe rękawiczki i formujemy kulki. Obtaczamy w kawie zbożowej połączonej z mielonymi biszkoptami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz