czyli kolejne danie kuchni Uralskiej
to są paszteciki z ciasta drożdżowego z mięsem smażone na głębokim oleju.
Pochodzą one z kuchni tatarskiej i baszkirskiej.
Prawda tam się nazywają - pieremiacze i są okrągłe.
I do farszu nie bierze się wieprzowina!
Pochodzą one z kuchni tatarskiej i baszkirskiej.
Prawda tam się nazywają - pieremiacze i są okrągłe.
I do farszu nie bierze się wieprzowina!
Farsz taki samy jak na pielmieni . Będziemy potrzebowały ok. 1 kg farszu.
Ciasto na 25-26 szt. - lepiej zrobić dzień wcześniej.
mąka (typ550) - 500 g
drożdży świeży - 12 g
woda - 250 ml
sól - 2 łyżeczki
cukier - 3 łyżeczki
olej rzepakowy - 1 łyżka
- Rozpuścić drożdże w cieplej wodzie/mleku.
- Połączyć z innymi składnikami i zagnieść miękkie elastyczne ciasto.
- Włożyć do dużej miski, posmarowanej olejem, przykryć i wstawić do lodówki do wyrośnięcia nie mniej niż na 4 godz. Lepiej zostawić na noc.
- Gdy ciasto wyrośnie, krótko je wyrobić i podzielić na 25-26 kawałków. Zrobić z nich kule i pozostawić do wyrośnięcia na 15-20 min
- Z każdej kuli rękami (nie wałkiem) robimy placki
na środek każdego placka nakładamy farsz i zalepiamy, tworząc trójkąt albo kulki.
W środku zostawić dziurę!
Następnie rozpłaszczyć ich, dociskając ręką do stolnicy.
W patelnie z grubym dnem rozgrzać olej
(ma być go tyle by pokrył mniej więcej do połowy nasze bielasze).
Układamy je najpierw dziurką do dołu,
gdy się zarumienią przewracamy je na drugą stronę.
(Mam płytę indukcyjną, smażyłam na 7)
Smażymy
z obu stron na złoty kolor.
Po wyjęciu z patelni są bardzo
gorące.
W środku pojawi się sok którym można się nie poparzyć.
Smażone bielasze można zamrozić, następnie rozmrozić w lodówce
i podgrzać w piekarniku.
i podgrzać w piekarniku.
Podawać z herbatą, ketchupem, rosołem czy barszczykiem
smacznego!
Zaciekawiła mnie nazwa, przeczytałam przepis i na pewno wypróbuję!
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto spróbować! Ciasto jest uniwersalne - można z niego upiec paszteciki z każdym farszem! :)
Usuń